@Aniołku, dziś chyba @nostalgio :) pozytywna energia aż unosi się z Twojego wpisu. kiedy rozstawałam się z mężem, pojechałam ze znajomymi do Zakopanego, ale nie chciałam być z nikim, dlatego zakwaterowałam się sama u jakiegoś Bacy i przez 10 dni zrobiłam sama wszystkie doliny po kolei.. jedną wchodziłam, przez przełęcz, a drugą schodziłam.. nie zapomnę tego nigdy, tym ~Piotr napisał:Jestem po rozwodzie 1 dzień.(...) dwóch synów , (...) mam pełne prawa rodzicielskie,a chłopców będę widywać kilka razy w roku. (...). Odległość (...) tak załamany (...) po rozprawie (...) była tak szczęśliwa (...) Uśmiech od ucha do się w samochodzie mnie to straszna trauma (...) jaki musiałem być beznadziejny przez te 14lat,(...) usłyszałem jeszcze kilka rzeczy które "rozjechały " moją psychikę do końca (...) Naprawdę nie wiem co o tym to na razie najgorsza rzecz jaka mnie spotkała w życiu. Dla mnie rozwód też był traumą i też moja była żona po samym rozwodzie była rozanielona, bo dopięła swego - pozbyła się faceta co to ją 'ograniczał' w życiu. Też miałem ochotę ryczeć i też wracaliśmy tym samym samochodem. Tyle że... Moja była żona wyobrażała sobie, że gdy już wywali mnie ze swojego życia, będzie generałem całej sytuacji. I tu uważaj. Wyrok rozwodowy - jak rozumiem - został ogłoszony w sumie wczoraj, czy tam przedwczoraj... Przed uprawomocnieniem możesz się jeszcze odwołać - ale tu się skonsultuj z prawnikiem - gdyby nie wszystko zostało orzeczone zgodnie z interesem Twoim i dzieci, wg Ciebie. Druga sprawa... Uważaj na tę kobietę teraz. Ona doprowadziła Cię do rozpaczy, zrobiła to z rozmysłem, to jej celowe działanie i... Nie miej złudzeń, ona skrzętnie to wykorzysta gdy tylko nadarzy się okazja. Jest mistrzynią pogrywania na emocjach. Nie daj się w ciągnąć w gierki, dyskusje, wyjaśniania, tłumaczenia się - to podstawa. Wobec niej już NIC nie musisz. Ona doskonale potrafi manipulować emocjami - to broń która porazi każdego faceta pod jednym warunkiem... Gdy on da się wciągnąć w potyczkę na 'jej terenie'. Twój teren to chłodna kalkulacja, przewidywanie, rozgrywanie i... konsekwencja. Ona wygrywa w pierwszym przypadku (emocje, sentymenty, żale, poczucie winy...). Ty w drugim (uczciwość, konsekwencja, konkret...) - to podstawa. Pamiętaj, robisz swoje i nie jesteś na jej zawołanie. Ona może próbować wkręcać Cię w rzeczy zupełnie nierealne twierdząc, że jesteś ojcem i jako ojciec... Musisz, powinieneś (to i owo). Wolno jej ładnie Cię o coś poprosić, nie wolno jej Tobie rozkazywać - pod żadnym pozorem. Ty sam wiesz co powinieneś i ona nie ma już prawa Tobie cokolwiek dyktować - to żelazna zasada i jak ją puścisz, przegrałeś z kretesem i staniesz się nadwornym wbijaczem gwoździ, przesuwaczem szaf i... BANKOMATEM. Zapamiętaj sobie raz na zawsze bo to bardzo ważne - prawo stanowi, że rodzice alimentują dzieci SOLIDARNIE. To naprawdę podstawa. I gdy ona zacznie coś o tym, że alimenty jej nie wystarczają i musisz dodać kasę na to, albo na tamto, nie wchodź w to. Ona też alimentuje własne dzieci, tyle, że gdy są one przy niej, nie orzeczono tych alimentów - łoży z własnych środków na ich utrzymanie. Płacisz alimenty i żadnej kasy ponadto jej nie dajesz - chyba że za obopólną zgodą i w bardzo wyjątkowych wypadkach na drodze porozumienia - wszystko sobie dokumentujesz. Nie może to być reguła. Gdy jej kasy nie wystarcza na bieżące wydatki, powinna iść do roboty, a nie wyciągać rękę po Twoje pieniądze. Dobrze obliczone alimenty od ojca mają matce NIE WYSTARCZAĆ NA WSZYSTKO. Brzydzi się Tobą, to Twoimi pieniędzmi też. Nie odpuszczaj. Gdy masz orzeczone kontakty z dziećmi, pilnuj by je realizować. To chłopaki - jesteś dla nich wzorcem mężczyzny. Nie możesz pozwolić sobie na robienie z siebie posługacza. Masz swoje zdanie, plan, strategię. Oni na to patrzą. Ona... to zupełnie inna instytucja i żadne sentymenty Cię z nią nie wiążą. Wobec dzieci musisz być ciepły, wyrozumiały i wychowawczy na ile się da w Twojej sytuacji. Wobec niej... co najwyżej obojętny i bardzo wymagający - ona ma pod opieką Twoje dzieci. Skoro ma się za taką super - ma okazję się wykazać jako dobra matka. Od Ciebie może wymagać tylko tego co zasądzono. Ty też możesz wymagać co zasądzono - dobrej opieki nad Twoimi dziećmi. Nie odpuszczaj. Dasz radę. Życie może być prostsze, jeśli mu na to pozwolisz. To samo dotyczy przewidywania awaryjnych sytuacji: miej w domu zawsze zapas leków przeciwgorączkowych, przeciwbiegunkowych itd. Kto wyskoczy nagle w nocy do apteki, jeśli dziecko obudzi się chore? No właśnie. Po co się stresować, lepiej być przygotowaną! Policz do 10
"Witam,jestem kobietą po przejściach mam dwójkę dzieci,i duży problem.Ludzie oceniają mnie ,nieznając tak naprawdę tego jaka jestem,że niby jestem z nim dla kasy.Poznałam mężczyznę jakiś czas temu,tzn.on zabiegał o moje względy.Jest ode mnie trochę starszy Narazie nie mam na co narzekać stara się ()" - początek posta rozpoczynającego wątku o temacie "Nowe życie po
Mój facet jest po rozwodzie z którego ma 5 letnią córkę. Bardzo się kochamy i chcemy się pobrać. Niestety strasznie boję się powiedzieć o nim moim rodzicom, dlatego że już raz W niniejszej pozycji autor przedstawia 19-stopniowy system mający pomóc przystosować się do nowego życia po traumatycznych przeżyciach. Proces ten jest ilustrowany przez system cegiełek- od zaprzeczenia po osiągnięcie wolności. Rady autora sprawiają, że czytelnik odczuwa praktyczne wsparcie oraz motywację do rozwoju.
9 września 2022. Zgoda na bylejakość i podporządkowywanie się innym pozbawia kobietę przede wszystkim energii, radości i potrzeby kreacji. (Fot. iStock) Kobiety dojrzałe wiedzą, co jest ważne w życiu i nie wahają się urządzić w nim rewolucji. Po menopauzie potrafią powiedzieć: „Stop, więcej nie będę!”.
Ja wiem,że Ty też się liczysz, ale wiem co mówię, życie po rozwodzie ciężkie jest dla mnie mającej jedno dziecko a gdzie trójka!!! To ciągłe użeranie się z byłym mężem.
Jestem po rozwodzie i noszę nazwisko byłego męża. Ojcem dziecka, które niedługo przyjdzie na świat jest mój nowy partner, ale nie jesteśmy małżeństwem. Jakie opcje mam jeśli chodzi o nazwisko dziecka? Śr, 27-01-2010 Forum: Samodzielna mama - Nazwisko dziecka po rozwodzie
Co o tym myślicie?? Kolejne pytanie, czy udało wam się ułożyć ponownie życie po rozwodzie? Udostępnij ten post. Link to postu Forum Kafeteria jest częścią Wirtualna Polska Media SA. MozOPr.
  • d1kfsxbjaj.pages.dev/40
  • d1kfsxbjaj.pages.dev/58
  • d1kfsxbjaj.pages.dev/10
  • d1kfsxbjaj.pages.dev/5
  • d1kfsxbjaj.pages.dev/45
  • d1kfsxbjaj.pages.dev/86
  • d1kfsxbjaj.pages.dev/93
  • d1kfsxbjaj.pages.dev/47
  • życie po rozwodzie forum